Ponad 80 tys. złotych premii dla dyrektorki gryfickiego szpitala. Poseł Łącki: „To normalne”

Jak dowiedziała się nasza redakcja, Rada Społeczna SPZZOZ w Gryficach podjęła w sierpniu uchwałę o przyznanie nagrody rocznej za osiągnięty wynik finansowy w 2024 r. dla dyrektor placówki, Danuty Kowalewskiej.

Wysokość premii miała wynieść trzykrotność miesięcznej pensji pani dyrektor, co daje sumę łącznie 81 518,34 zł. Choć nagroda została formalnie uzasadniona, w opinii niektórych może wywoływać mieszane uczucia z uwagi na obecną sytuację w placówce.

Skąd zatem decyzja o przyznaniu tak dużej premii? O to pytany był we wczorajszym STUDIU SUPERPORTALU poseł na Sejm RP i jednocześnie przewodniczący Rady Społecznej gryfickiego szpitala, Artur Łącki. Jego zdaniem, nagroda roczna nie jest niczym szczególnym, a tego typu bonifikaty przyznawane są od wielu lat.

- 80 tysięcy złotych nagrody rocznej jest przyznawane od 20 lat. Wszystkim dyrektorom szpitali w województwie zachodniopomorskim przyznawana jest taka nagroda – mówił Artur Łącki. Poseł argumentował, że zarządzanie szpitalem jest w obecnych czasach bardzo wymagające. - Nie przesadzajmy. 80 tys. zł dla dyrektora, który zatrudnia 800 osób, który zarządza firmą, która ma 100 mln zł obrotu, to jest dużo? – pytał Łącki. Całą dyskusję skwitował, że Rada Społeczna jedynie opiniuje uchwałę, natomiast ostateczna decyzja należy do marszałka województwa.

O to, czy Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego zgodził się na przyznanie premii, pisemnie zapytaliśmy rzecznika Urzędu Marszałkowskiego. Na odpowiedź czekamy.

Obejrzyj całe STUDIO SUPERPORTALU z Arturem Łąckim (kliknij tutaj)