Nietypowy widok. Foka pływała w rzece Redze [VIDEO]
Foka pływała w rzece Redze. Taki nietypowy widok zarejestrował swoim aparatem przyrodnik z Zapolic (gm. Trzebiatów) Sławomir Skukowski. Tego morskiego ssaka zauważył we Włodarce.
Sławomir Skukowski regularnie dzieli się w swoich mediach społecznościowych swoimi spotkaniami z dziką zwierzyną. Tym razem swoim aparatem zarejestrował nie dzika czy wilka, ale fokę… i to pływającą w rzece Redze.
- Spotkałem ją przypadkiem, bo akurat wędrowałem wzdłuż rzeki Regi. Początkowo myślałem, że to bóbr albo wydra, ale spojrzałem przez aparat i okazało się, że to foka. Sam się zdziwiłem – mówi w rozmowie z naszym reporterem Sławomir Skukowski.
Był to nietypowy widok, ponieważ ssaki te możemy zauważyć zazwyczaj w rejonach morskich. Co zatem foka robiła w rzece?
- Rzeczywiście foki to zwierzęta morskie, jednak czasem z ciekawości lub w pogoni za pożywieniem albo szukając schronienia zapuszczają się w rejony „słodkowodne” – wyjaśnia Agnieszka Veljković z Fundacji WWF Polska.
Pamiętajmy, że wszystkie gatunki fok są ustawowo objęte ochroną i zakazane jest zakłócanie ich spokoju. Jeśli widzimy fokę potrzebującą pomocy, należy poinformować Błękitny Patrol WWF pod numerem 795 536 009.
- Nie należy niepokoić foki, nie podchodzić, nie dokarmiać i nie próbować dotykać. Specjaliści z Błękitnego Patrolu na pewno ocenią stan zdrowia foki i jeśli będzie wymagała interwencji, na pewno jej pomogą. Jeśli nie będziemy niepokoić foki, to ona wróci sama do morskich wód – zaznacza Agnieszka Veljković.
Obecnie wielkość populacji fok szarych w całym Morzu Bałtyckim wynosi ponad 50 tys.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!