Niesmak po zbiórce na chore dziecko. Mieszkańcy pytają, na co poszły pieniądze

2025-02-04 21:30
Karol Szumny
2025-02-04 21:30

Darczyńcy, którzy wpłacili pieniądze na leczenie pochodzącej z Gryfic Gabrysi, domagają się od rodziców wyjaśnień. Zbiórkę charytatywną niespodziewanie zamknięto, a na podwórku rodziny pojawiło się nowe auto. Ojciec dziecka tłumaczy nam, że fundusze na zakup pojazdu odkładał przez blisko rok. To jednak nie przekonuje wpłacających, którzy chcą pokazania dowodów.

Jesienią ubiegłego roku w serwisie pomagam.pl powstała zbiórka dla Gabrysi, która cierpi na wiele schorzeń i dolegliwości. Dziewczynka wraz z rodzicami mieszkała w Gryficach, ale na czas leczenia rodzina przeprowadziła się do Kołobrzegu.

Na przełomie grudnia i stycznia zbiórka niespodziewanie została zamknięta, a jakiś czas później rodzice dziewczynki kupili sobie nowy samochód. Darczyńcy domagali się wyjaśnień, ale mimo nacisków, nie otrzymali ich.

Oświadczenie w tej sprawie wydała na swoim Facebooku Ewelina Lalak, mieszkanka Sowna w gminie Płoty, która jest ciocią Gabrysi i aktywnie angażowała się w zbiórkę środków na leczenie dziewczynki. W rozmowie z reporterem SUPERPORTALU24 wyjaśnia, na czym polega problem.

- Dzięki wspierającym udało się uzbierać znaczną kwotę 30 tys. złotych. Niestety, w momencie zakończenia zbiórki rodzice Gabrysi przyjechali do dziadków nowym samochodem. I od tamtego momentu zaczęły się plotki w Sownie i podejrzenia ludzi, jak również dziadków, skąd rodzice Gabrysi nagle mieli na to pieniądze, skoro wcześniej nie mieli na rehabilitację i leczenie własnego dziecka – mówi Ewelina Lalak.

- Mam świadomość, że samochód przy niepełnosprawnym dziecku jest bardzo potrzebny, wręcz niezbędny, ale nie możemy zrozumieć tej sytuacji. Nikt nikogo nie oskarża. Tylko mamy prawo do podejrzeń w tej sytuacji – tłumaczy.

Nasza rozmówczyni dodaje, że próbowała tę sytuację wyjaśniać z rodzicami dziewczynki, ale spotkała się z atakiem słownym. Podsumowuje, że zarówno ona, jak i darczyńcy czują się oszukani.

- Wszyscy czujemy się oszukani i zmanipulowani. Nikt nie pomyślałby wcześniej, że rodzice będą robić problem z rozliczenia się ze zbiórki. Proponowaliśmy i zachęcaliśmy, by pokazali stan konta zbiórki, ale nic to nie dało. Ludzie, którzy nie mają nic do ukrycia, nie zachowują się w ten sposób. Chcemy wyjaśnienia sprawy – powiedziała Ewelina Lalak.

Zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa wpłynęło również na policję. Asp. szt. Agnieszka Podgórska z KPP w Gryficach przekazała, że obecnie prowadzone są czynności sprawdzające.

- Po zgromadzeniu dokumentacji akta zostaną przekazane do Prokuratury Rejonowej w Gryficach w celu podjęcia decyzji co do dalszego postępowania – poinformowała policjantka.

Swoje pieniądze na konto zbiórki wpłaciły również pani Justyna i pani Aleksandra, mieszkanki Płotów. W rozmowie z naszym reporterem tłumaczą, że nie oskarżają rodziców dziewczynki, lecz domagają się rozliczenia zbiórki. Chcą zobaczyć faktury za leczenie dziecka.

- Jeżeli istnieje chociaż cień podejrzenia, że pieniądze, które były zbierane na chorą dziewczynkę, zostały wydane niezgodnie z przeznaczeniem, to trzeba to zweryfikować – mówi pani Aleksandra.

- Zawiodłam się reakcją rodziców. Mamę dziewczynki znam osobiście, więc zapytałam ją, czy nie powinna nam darczyńcom wyjaśnić całej sprawy, ale powiedziała mi, że nie musi się nikomu tłumaczyć. Gdyby pojawiło się jakieś wyjaśnienie, to ludzie by to zrozumieli – dodaje pani Justyna.

Naszemu reportowi udało się skontaktować z rodzicami dziecka. W rozmowie telefonicznej ojciec Gabrysi powiedział, że jego rodzina spotkała się z ogromnym hejtem. Z tego powodu musieli pousuwać konta społecznościowe i wcześniej zamknąć zbiórkę. Odpowiadając na zarzuty, przekazał, że pieniądze, za które wraz z żoną kupił samochód, odkładali przez blisko rok. Z kolei środki wypłacone ze zbiórki czekają na kolejne zabiegi, a zbiórka formalnie miała być rozliczona pod koniec marca. Na naszą prośbę o spotkanie, podczas którego reporter SUPERPORTALU24 mógłby zobaczyć dowody płatności, ojciec zareagował negatywnie.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!