Na terenie gminy Trzebiatów powstanie elektrownia wiatrowa?
Rada Miejska w Trzebiatowie podjęła dziś uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla kilku miejscowości na terenie gminy. Odbyło się to w związku z planowaną na tym obszarze lokalizacją elektrowni wiatrowych. Co to oznacza dla mieszkańców?
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Trzebiatowie radni podjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla fragmentów obrębów: Chełmu Gryfickiego, Gąbina, Kłodkowa, Lewic, Mirosławic, Paliczyna, Siemidarżna i Wlewa. Docelowo na terenie 2100 ha ma powstać 13 siłowni wiatrowych.
- Nasza gmina jest dosyć uprzywilejowana, jeśli chodzi o warunki wiatrowe. Od dawna przyjeżdżają do nas inwestorzy i pytają o możliwość ulokowania tutaj wiatraków – zauważa wiceburmistrz Trzebiatowa, Grzegorz Olejniczak.
Jak dodaje, gmina będzie starała się pogodzić interes mieszkańców oraz inwestorów.
- Tą uchwałą rozpoczynamy procedurę lokowania w naszej gminie elektrowni wiatrowych. Nie będzie ich prawdopodobnie tyle, ile chciałyby firmy wiatrakowe, ponieważ szukamy kompromisu. Z jednej strony mamy duże wpływy z podatku od nieruchomości, a z drugiej strony mieszkańców, którzy mogą być niezadowoleni, że w pobliżu ich zabudowań mogą powstać siłownie wiatrowe – mówi Grzegorz Olejniczak.
Jak zapowiada wiceburmistrz, przewidziane są konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie.
- Przyjęliśmy taką zasadę, że nie cała gmina musi być objęta elektrowniami wiatrowymi. Procedura, którą dzisiaj rozpoczęliśmy, na pewno będzie włączała mieszkańców w konsultacje w tej sprawie. Firmy wiatrakowe też są tego świadome, że mieszkańcy nie na wszystko się zgodzą, a my nie chcemy robić nic wbrew ich woli. Z drugiej strony musimy też zadbać o to, żeby bilansować dochody i wydatki w naszej gminie – wskazuje Grzegorz Olejniczak.
Włodarze będą szukali „złotego środka”. W grę wchodzi również krajobraz gminy.
- Zdajemy sobie też sprawę, że coraz cenniejszym walorem w naszej gminie staje się krajobraz. Wpisywanie się dużych wiatraków w widoki, które mamy w naszej gminie, nie wszystkim będzie odpowiadało. Tu też chcemy znaleźć złoty środek, tak aby część gminy była objęta siłowniami wiatrowymi, a pozostała część nie – dodaje wiceburmistrz.
- Dzisiaj się to rozpoczęło, ale potrwa na pewno długo. Firmy wiatrakowe będą parły do tego, aby tych siłowni było jak najwięcej, a my będziemy starali się pogodzić interes wiatrakowy z interesami naszych mieszkańców – podsumował Grzegorz Olejniczak.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!