Mrzeżyńskie ciuchcie. Poznajcie ich twórcę!

O początkach ciuchci na mrzeżyńskich drogach opowiedział nam mieszkaniec Mrzeżyna i ich twórca – Daniel Przeździecki.

- Zabawę z ciuchcią zacząłem w 2000 roku. Był to pomysł mojej żony. Na początku chciałem kupić gotową  ciuchcię, ale okazało się, że są one bardzo drogie . Postanowiłem samodzielnie stworzyć taki pojazd.

- Pierwsza ciuchcia  była prymitywną konstrukcją, kupiłem ciągniczek obudowałem sklejką i dorobiłem przyczepkę z siedzeniami. Wtedy uczyłem się spawać i wykonywać różne prace mechaniczne. Drugą lokomotywę zrobiłem podobnie- obudowałem gotowy ciągniczek, jednak nie byłem nią zachwycony, dlatego kolejną wykonałem już od podstaw.  Do budowy wykorzystałem również sklejkę. Jako, że ciuchcie stały się moją pasją to czasami przeglądałem internet w poszukiwaniu ciekawych konstrukcji. Pewnego razu natrafiłem na ciuchcię która jeździ po parku w Japonii w Osace, tak mi się spodobała że zapragnąłem zrobić sobie podobną. Jednak aby ją zbudować należało wykorzystać laminat. Budowa jej  zajęła mi około trzech lat. Wówczas to uczyłem się wykonywać elementy z laminatu. Bywało tak, że przez błąd trzy tygodnie pracy lądowały w koszu, jednak się nie poddawałem.  Każdego dnia w wolnej chwili ją konstruowałem – mówi Daniel Przeździecki.

 Jak widzimy, stworzenie ciuchci nie było łatwym zadaniem. Jednak w końcu się udało, a ciuchcie Daniela Przeździeckiego od ponad 20 lat zabierają pasażerów w podróż po Mrzeżynie.