Mieszkańcy ruszyli na cmentarz. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

Na cmentarzu w Trzebiatowie trwa porządkowanie grobów przed świętem Wszystkich Świętych.

- Jeszcze kilka dni do 1 listopada, ale przyszedłem wcześniej, bo jest mniej ludzi. Trzeba umyć pomnik, oczyścić chodnik i przede wszystkim odświeżyć to wszystko – mówi pan Stanisław.

- Najważniejsza jest pamięć. Trzeba przynieść znicz, posprzątać, kwiaty postawić… a jak pamięta się o zmarłym, to jakby żył wśród nas – podkreśla mieszkaniec.

Pan Stanisław, odnosząc się do cen, zauważył, że jest drożej, jednak zaznacza, że raz w roku trzeba wydać na ten dzień.

- Mamy zasadę, że raz w roku dla tych zmarłych nie oszczędzamy. Trzeba tak zrobić, żeby chociaż w tym dniu pokazać, że się pamięta. Nie pokazać innym, że jest się bogatym, tylko pokazać, że się pamięta – podkreśla nasz rozmówca.

Z kolei pani Irena przychodzi na cmentarz co tydzień, więc – jak mówi – nie ma zbyt dużo do zrobienia.

- Wycieram jeszcze grób, bo ostatnio padał deszcz. Kwiaty i resztę kupimy po niedzieli – mówi pani Irena.

- Jeśli chodzi o ceny kwiatów, to podobne jak w zeszłym roku. Kupowałam po 25-30 zł i widzę, że teraz ceny podobne. Znicze i wkłady są na pewno droższe – dodaje.

Państwo Leszek i Emilia są mieszkańcami Gryfic. Najpierw przyjechali do Trzebiatowa, by tutaj uporządkować groby.

- Myjemy dziś pomnik i porządkujemy, tak aby na 1 listopada wszystko było gotowe. Robimy tak co roku. Później wybieramy się jeszcze do Brojc, a na końcu Gryfice – powiedział pan Leszek.