Miał bić po całym ciele, dusić i zadać kilkadziesiąt ciosów nożem. Ruszył proces Waldemara Z.
W Sądzie Okręgowym w Szczecinie ruszył dziś proces 67-letniego mieszkańca Gryfic, Waldemara Z. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo swojej kuzynki, pani Jadwigi, która na początku lutego bieżącego roku została dotkliwie pobita, wielokrotnie ugodzona nożem i uduszona. Waldemar Z. nie przyznaje się do winy.
Do zdarzenia doszło 7 lutego 2025 roku w jednym z mieszkań przy ul. Dąbskiego w Gryficach. 67-letni Waldemar Z. przyszedł w odwiedziny do swojej kuzynki, pani Jadwigi. Według dotychczasowych ustaleń, oskarżony i pokrzywdzona spożywali alkohol. 67-latek wszczął awanturę, a następnie dotkliwie pobił 64-latkę, uderzał twardym i tępym narzędziem po głowie i po ciele, a także zadał jej co najmniej 42 ciosy nożem. Następnie ją udusił.
W poniedziałek, 15 grudnia, w Sądzie Okręgowym w Szczecinie ruszył proces. Na rozprawie stawili się świadkowie zdarzenia oraz rodzina zmarłej kobiety. Oskarżony został doprowadzony z aresztu. Waldemar Z. – podobnie jak wcześniej – nie przyznaje się do winy. W toku postępowania zeznał, że przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej i wspólnie spożywali alkohol. Z powodu bólu głowy położył się spać w jednym z pokojów, po czym obudził go huk. Dziś podczas rozprawy sprostował jednak, że w momencie zdarzenia był w toalecie i dopiero po wejściu do kuchni zobaczył martwą panią Jadwigę. Wówczas zaalarmował sąsiadów, którzy wezwali służby. Zeznania oskarżonego nie zgadzają się jednak z relacją świadków, w tym bliskiej koleżanki i sąsiadki zmarłej kobiety.
Kolejny termin rozprawy wyznaczono na końcówkę stycznia. Sąd chce jeszcze przesłuchać członka rodziny zmarłej oraz funkcjonariusza policji biorącego udział w interwencji. Za zabójstwo Waldemarowi Z. grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!