Krzysztof Wasilewski przekazał zaskakujące wieści. „Poradzicie sobie beze mnie”

2024-03-27 16:30
Karol Szumny
2024-03-27 16:30

Znany trzebiatowski społecznik, a także prezes stowarzyszenia „Nasze Miejsce” Krzysztof Wasilewski przekazał dziś zaskakujące wieści. „Kończę działalność społeczną. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Poradzicie sobie beze mnie” – napisał na facebookowej grupie Trzebiatów online.

Na facebookowej grupie zrzeszającej mieszkańców Trzebiatowa wywiązała się dziś sprzeczka. Tematem były banery wyborcze wiszące na ogrodzeniu niedaleko sklepu Wasserman. Post ten, autorstwa Krzysztofa Wasilewskiego, został usunięty, ale po niedługim czasie na grupie pojawił się kolejny wpis. Niektórzy mogli być zaskoczeni.

„Mam dobrą wiadomość. Kończę działalność społeczną. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Poradzicie sobie beze mnie. Kinga Ringert i Jadwiga Maczuga są też administratorkami tej grupy. Jeśli będą chciały ją ciągnąć, to ok. Ja mam dość. Nie startuję nigdzie i nie zrobiłem nikomu nic złego, żeby czytać o sobie te wszystkie rzeczy i żale. Może za bardzo mi zależy na tym mieście, a za mało na sobie. Czas to zmienić. Uwalniam Was od siebie. Grupę opuszczam i nie będę widział komentarzy, więc nie ma sensu nic tu już do mnie pisać. Trzymajcie się ciepło. To tyle” – napisał prezes stowarzyszenia „Nasze Miejsce”.

Co się stało? O to staraliśmy zapytać się samego zainteresowanego. Odmówił jednak komentarza w tej sprawie. Skontaktowaliśmy się więc z członkinią zarządu stowarzyszenia, a także jedną z administratorek grupy – Kingą Ringert.

- To nieprawda. Myślę, że to kumulacja różnych spraw i nie brałabym tego na poważnie – powiedziała członkini zarządu „Naszego Miejsca”.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!