Gmina zaoszczędziła kilkadziesiąt tysięcy na delegacjach

2020-04-28 13:09
Katarzyna Adamiak
2020-04-28 13:09

O ponad 45 tys. złotych zmniejszyły się w minionym roku koszty związane z delegacjami służbowymi w gminie Płoty.

To jak przedstawia się wydatkowanie środków na podróże służbowe chciał wiedzieć Przewodniczący Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Przedsiębiorczości RM w Płotach Ireneusz Bury. Radny w złożonej pod koniec lutego interpelacji wnioskował o przedstawienie kosztów delegacji za trzy ostatnie lata tj. 2017 i 2018 oraz 2019 rok.

- Złożyłem interpelację w sprawie delegacji, bo biorąc pod uwagę stan finansowy gminy, a chociażby sytuację naszych sołectw, to jest to dla mnie co najmniej niezrozumiałe. Niezrozumiały jest ten dług, który nie ma odbicia ani w sołectwach, ani w całej gminie. Poza halą sportową, która kilka lat temu została wybudowana, również ze środków zewnętrznych, to nie bardzo widać u nas jakieś inwestycje. Pomyślałem więc, że może choć częściowo odpowiedź znajdę w tych delegacjach. Zresztą o to samo pytali wcześniej radni klubu „Alternatywa”, tylko że oni skupili się tylko na poprzednim roku. Dla mnie jeden rok nic nie tłumaczy, dlatego poprosiłem o zestawienie z trzech ostatnich lat – mówi Ireneusz Bury.

W odpowiedzi na interpelację radnego czytamy, że ilość środków przekazanych na delegacje zarówno burmistrza Płotów, jego zastępcy oraz pracowników w latach 2017, jak i 2018 znacznie się różni od roku ubiegłego. Z zestawienia wynika też, że w roku 2019 na ten cel przeznaczono nieco ponad 14 tys. złotych. We wcześniejszych latach było to około 60 tys. złotych. W minionym roku wystawionych delegacji było o kilkadziesiąt mniej niż w latach wcześniejszych. Tym samym gmina zaoszczędziła około 45 tys. złotych.

- W ubiegłym roku zarówno burmistrz, ja, jak i pracownicy w zakresie wykonywanych obowiązków, również uczestniczyliśmy w delegacjach. To, że trzeba pojechać gdzieś służbowo jest naturalne i nikomu tego nie zabraniamy. Staramy się, o ile jest to możliwe, łączyć delegacje kilku pracowników, wtedy koszty się zmniejszają – tłumaczy Edyta Podgórska i dodaje - nie wiemy, dlaczego w poprzednich latach było tak dużo delegacji, które pochłonęły takie kwoty. Nie jesteśmy w stanie tego wytłumaczyć, bo nie posiadamy takiej wiedzy. 

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!