Film o objawieniach maryjnych w trzebiatowskim Pałacu [ZDJĘCIA]

Film „Gietrzwałd 1877. Wojna światów” to opowieść o nadzwyczajnych zdarzeniach, które miały miejsce latem 1877 roku w warmińskiej wiosce Gietrzwałd. To jedyne w Polsce objawienia Najświętszej Marii Panny, których autentyczność została kanonicznie potwierdzona.

- Polacy nie wiedzą o tym, że na Warmii, w okolicach Olsztyna, jest miejsce święte, gdzie Matka Boża ukazała się, kiedy Polski nie było na mapie, bo była pod zaborami. Najpierw zaborcy dbali, żebyśmy się o tym nie dowiedzieli, a później nie sprzyjały temu czasy komuny. Gdy w końcu komuna upadła, Polacy powinni się wreszcie się o tym dowiedzieć – opowiada Ilona Zych, wiceprezes stowarzyszenia „Świadome Gryfice ‘22”, które było inicjatorem projekcji w Trzebiatowie.

Reżyserem i scenarzystą „Gietrzwałd 1877. Wojna światów” jest obecny europoseł Konfederacji, Grzegorz Braun, a producentem – Włodzimierz Skalik, poseł na Sejm tej partii. Projekcje odbywają się w różnych miastach w Polsce. Dziś odbyła się ona w Trzebiatowskim Ośrodku Kultury.

- Próbujemy lokalnie ten film promować i organizować projekcje. Z reguły nie mamy problemów z uzyskaniem zgody, ale bywa różnie. Wówczas staramy się tłumaczyć, że fundacja [o nazwie Osuchowa – red.], która przyczyniła się do powstania tego filmu, jest patriotyczna, działa legalnie i dużo Polaków ją po prostu popiera – mówi Ilona Zych.

- Film ten jest bardzo istotny dla wierzących, ale dla Polaków w ogóle. Pokazuje on, że nie chodziło tylko o to, że Polacy nawracali się po tych objawieniach, ale również – jak wskazuje reżyser Grzegorz Braun – uchroniło to nas przed wcześniejszą I wojną światową. W filmie spory nacisk kładziony jest również na sytuację geopolityczną w Europie i na świecie – dodaje Grzegorz Piątkowski, przewodniczący okręgu szczecińskiego Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna.

Wśród widzów była pani Jadwiga Milczarczyk, która już wcześniej chciała zobaczyć ten film, ale nie udało jej się to ze względu na wyjazd. Teraz cieszy się, że skorzystała z okazji.

- Nie mogłam uczestniczyć w projekcji filmu, kiedy miało to miejsce jakiś czas temu w Gryficach, bo byłam na turnusie rehabilitacyjnym. Jak tylko dowiedziałam się, że jest ponowna szansa na obejrzenie, to nie mogłam odpuścić. Uważam się za praktykującą katoliczkę, dlatego objawienia te i wiedza na ten temat to dla mnie bardzo ważna sprawa – powiedziała pani Jadwiga.

Kolejna projekcja „Gietrzwałd 1877. Wojna światów” planowana jest na najbliższą niedzielę (8 grudnia) o godzinie 17:15 w Nadmorskim Domu Rekolekcyjnym w Mrzeżynie.