Dramatyczne wołanie matki o pomoc. Natalia, gdzie jesteś…

Natalia Ostrowska pochodzi z Gryfic. Od dłuższego czasu przebywa w celach zarobkowych na terenie Niemiec w Berlinie. Niestety, od 23 maja nie wiadomo, co dzieje się z 33-letnią kobietą.

- Kontakt z Natalią był zawsze dobry. Regularnie ze sobą rozmawiałyśmy. Niestety, ślad po niej zaginął. Nie ma z nią żadnego kontaktu. Obdzwoniłam wszystkich znajomych, zarówno z Polski, jak i z Berlina. Niestety nikt nic nie widział, nikt nic nie wie – opowiada nam Jolanta Ostrowska, matka zaginionej.

Ostatni raz telefon pani Natalii logował się 23 maja. Kilka dni wcześniej pani Jolanta pisała z córką na komunikatorze. Zaginiona napisała wtedy swojej mamie, że jak tylko wysiądzie z S-Bahna (system kolei w Niemczech obsługujący aglomeracje miejskie), to zadzwoni. Wtedy ostatni raz kobiety rozmawiały ze sobą. Od tamtej pory kontakt się urwał.

Pani Jolanta wraz z partnerem zaginionej zgłosili sprawę niemieckiej policji. Nasza rozmówczyni tłumaczy, że nieznajomość języka dodatkowo utrudnia jej komunikację z tamtejszymi służbami. - Dwa razy dzwonił do mnie tłumacz. Pytał o znajomych Natalii, z kim się widywała i czy coś mnie niepokoiło. Na tym był koniec kontaktu i niestety dalej nic nie wiem – opowiada mama zaginionej.

Wizerunek i rysopis zaginionej pojawił się już w portalach zajmującymi się takimi sprawami. Mama pani Natalii prosi o wszelkie informacje, gdzie może przebywać córka, a także o udostępnianie.

Rysopis Natalii Ostrowskiej:

Wzrost: 167 cm
Sylwetka: szczupła budowa ciała
Włosy: czarne, farbowane
Oczy: niebieskie
Znaki szczególne: tatuaż na plecach – skrzydła anioła i inicjały J i Z, tatuaże na łopatkach – małe motylki, tatuaż na ręku – chiński napis Natalia oraz tatuaż na udzie przedstawiający różę.