Dla kogo boisko przy Rega Arenie? Dyrektor hali odpowiada

W ostatnich dniach sporo zamieszania wywołało płotowskie euroboisko. Stało się tak po tym, jak jeden z mieszkańców, który wraz z synem chciał potrenować na obiekcie, zastał zamkniętą bramkę i informację, że klucz znajduje się w sekretariacie hali. Mężczyzna, jak pisał później na profilu społecznościowym, poszedł do pracownika hali po klucz. Ten jednak miał odmówić jego wydania, argumentując to tym, że euroboisko przeznaczone jest tylko dla drużyn piłkarskich.

Cała sytuacja wywołała spore zamieszkanie i lawinę niepochlebnych komentarzy w sieci. Do sprawy odniósł się również podczas poniedziałkowej sesji dyrektor MGOKiS w Płotach. Paweł Marek potwierdził, że kłódka została założona w ubiegłym tygodniu. Podyktowane było to zarówno względami bezpieczeństwa jak i organizacyjnymi.

– Boisko wcześniej też było zamykane na klucz, a że bramka była wyważona i nie można było zamknąć jej na oryginalny klucz, więc została założona kłódka. Tak samo wymieniliśmy z pracownikami zamki w szafkach elektrycznych, które również były zdemolowane. Po prostu postanowiliśmy zrobić porządek – tłumaczył swoją decyzję Paweł Marek, który odniósł się również do licznych śmieci, które pozostawiają po sobie użytkownicy obiektu, jak i zniszczeń do których dochodzi w szatniach hali. - To zostało zakupione za pieniądze m.in. mieszkańców gminy Płoty, więc należy się zastanowić co z tym dalej zrobić. Ja uważam, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca – mówił Paweł Marek.

Dyrektor dodał także, że pracownik hali nie odesłał mężczyzny z kwitkiem, a zaproponował mu skorzystanie z ogólnodostępnego orlika. Mężczyzna z tej propozycji nie skorzystał.

Co do samego korzystania z obiektu to jak mówił Paweł Marek, jest on dostępny dla mieszkańców. Wkrótce jednak planowane jest spotkanie z prezesami wszystkich klubów sportowych, podczas którego zostanie wypracowane stanowisko dotyczące tego, kto będzie mógł z niego korzystać.