Derbowe widowisko w Gryficach. Sparta pokonuje Regę

W sobotnie popołudnie Sparta Gryfice podejmowała Regę Trzebiatów. Gospodarze odnieśli zwycięstwo 2:0. Bramki zdobył Kamil Wiśniewski. Gole padły w 12. i 90. minucie. Po tym zwycięstwie Sparta umacnia swoją pozycję lidera Klasy Okręgowej i ma już na koncie 59 punktów.

Paweł Rytwiński, trener Sparty Gryfice, zaznacza, że jego zespół zagrał bardzo dobry mecz i zasługuje na IV Ligę. Docenia też doping kibiców.

- Przede wszystkim chciałbym podziękować naszemu zespołowi, który zagrał w tym i w poprzednich meczach tak, że przełożyło się to na dużą liczbę osób na trybunach. Doceniamy to, że jak w Gryficach jest mecz, to możemy liczyć na taką frekwencję – mówi Paweł Rytwiński.

- Gryfice zasługują na IV Ligę i cieszę się, że tym meczem przybliżyliśmy się do tego celu. Z naszej strony była pełna dominacja. Nie zostawiliśmy żadnej wątpliwości, która drużyna jest lepsza i która zasługuje na awans. Uważam, że przy lepszej skuteczności mogliśmy wygrać znacznie wyżej. Ale nie jesteśmy zachłanni, mamy do wygrania jeszcze kilka finałów. Każdy tydzień jest dla nas najważniejszy i ciężko pracujemy, by być na pierwszym miejscu – powiedział trener Sparty Gryfice.

Maciej Kiszkiel, trener Regi Trzebiatów, ocenia, że ze strony jego piłkarzy było za mało walki, a stracone gole zostały sprezentowane rywalowi.

- Był to mecz dwóch niezłych zespołów. Z naszej strony było za mało walki. Wiadome było, że jeśli ktoś zrobi błąd taktyczny, to przegra ten mecz. Daliśmy rywalowi dwa prezenty i straciliśmy gole po błędach. Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Czegoś dzisiaj zabrakło i bierzemy za to odpowiedzialność. Dziękujemy kibicom za przybycie i doping – powiedział Maciej Kiszkiel.