Dachowanie auta na szóstce

BMW to nie marka tylko kolejny dowód na braki w m....

Gdyby tak brawurowy kierowca pokrywał koszty interwencji to ilość "takich" wypadków by znacznie zmalała. Jeden skomplikowany intelektualnie absorbuje dwa ambulanse, trzy wozy bojowe straży pożarnej i dwa pomocnicze oraz policjantów - no po prostu dobrobyt. Książe jechał czy co?

Bmw to stan umysłu, dziękuję i do widzenia.

No właśnie , najważniejsze pytanie jakie stawia Olo: co się stało z psem? Odpowiedź jest prosa, bo ją widać, Widać także 2 karetki 3 duże samochody ratownictwa oraz samochód ich dowódcy, . ciekawe czy ten dowódca ratowników wyciągnął wniosek, że chyba przesadził kierując kilkunastu ludzi do wypadku, powstałego raczej z winy kierowcy i dotyczącego tylko jednego samochodu. Kto za to płaci), - .1. za fatalne zarządzanie służbami ratowniczymi 2. za wykształcenie Ola...?

Służba drogowa zaspała?

Bwm.... Przeważnie zakompleksieni, czujący sie lepszymi od innych ludzie jeżdżą tą marką. Tak serio, to Przypadek? Szkoda psiaka , on niewinny zdany na swoich właścicieli. Kto wie, komu jeszcze wjechaliby w tylek

szkoda psa.

Be em wu to nie samochód ja miałem kiedyś opla kadeta a teraz mam teczwórke tesz dobre ałto

...sie pies zdziwił !