Chodniki grozy. Ludzie przewracali się, łamali ręce i nogi!
Połamane ręce i nogi, urazy stawów, potłuczenia oraz siniaki – to finał poniedziałkowego popołudnia i wieczoru. Większość chodników w mieście pokrywała gołoledź i przejście po nich, bez wywrotki, było sporym wyzwaniem. - Nawet chodniki w centrum miasta nie były posypane – komentują mieszkańcy. Wstyd!
O tym, że na chodnikach i ulicach w mieście panowała „szklanka” pisaliśmy wczoraj. Gołoledź powstała po popołudniowych opadach deszczu, który przymarzł do dróg i chodników, tworząc cienką, ale bardzo śliską warstwę lodu. Służby drogowe nie posypały dróg ani chodników w centrum miasta, co znacznie utrudniło bezpieczne przejście pieszym.
Dla niektórych zwykłe przejście chodnikiem skończyło się poślizgnięciem i upadkiem. Tylko wczoraj wieczorem, do gryfickiego szpitala trafiło aż 10 osób z połamanymi rękami i nogami!
- Szpitalny Oddział Ratunkowy przyjął wczoraj 10 pacjentów z urazami, złamaniami kończyn, głównie kończyn dolnych – przekazał reporterowi SUPERPORTALU24 rzecznik prasowy szpitala w Gryficach Łukasz Szyntor.
Dziś na zewnątrz jest bezpieczniej, bo ustąpił mróz. Jednak uważajcie na siebie. W niektórych miejscach nadal chodniki są śliskie.
Komentarze (3)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Do antykler
odpowiedzTo KPO to jeszcze twoje wnuki będą spłacać, za kasę chcesz sprzedać suwerennośc no chyba że jesteś nadzwyczajna kasta
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
500+
Ty już spłacasz 500+ , !3 i 14 -tą pensję , oświetlenie , opał ,chleb po 5,50 itp Mało ? W nadchodzącym roku dowiesz się więcej. Życzę zdrowia i mocnej głowy
antykler
Wnuki to będą spłacać to co Twoja władza teraz nakradła , napożyczała i rozdała