Charakterystyczne pasy z ziemi w lesie. Mają ważne zadanie

Na terenie Leśnictwa Mrzeżyno możemy zauważyć charakterystyczne pasy z ziemi. Prace prowadzone są z pomocą ciągnika rolniczego oraz odpowiedniego sprzętu.

- Jest to mulczer, który służy do rozdrabniania pozostałości pozrębowych. Dwa-trzy lata temu wpadłem na pomysł, żeby wykorzystać ten sprzęt do przygotowania ziemi pod obsiew naturalny – mówi Paweł Poluszyński, leśniczy Leśnictwa Mrzeżyno.

Takie rozwiązanie przyniosło efekty.

- Zrobiliśmy jakiś czas temu pas próbny i o dziwo okazało się, że w tym miejscu dłużej utrzymuje się wilgotność. Na naszym terenie opady nie występują często, jest piasek, więc woda nie utrzymuje się w glebie, a jest ona przecież niezbędna, żeby nasiona kiełkowały i rozwijały się – wyjaśnia leśniczy.

Gleba mineralna mieszana jest z martwą materią oraz roślinnością, dzięki czemu tworzy się kilkunastocentymetrowy materac.

- Prace prowadzone są w lutym, marcu oraz kwietniu, przed wysypem nasion. Na ogół są one wysypywane z szyszek właśnie w kwietniu, kiedy wzrośnie temperatura. Nad morzem jest trochę większa wilgotność, więc nasiona potrafią się wysypywać jeszcze w maju – tłumaczy nasz rozmówca.

Pasy wykonywane mulczerem ułatwiają naturalne odnowienie się drzewostanu.

- Widzę, że takie rozwiązanie przynosi efekty. Na tej glebie nasiona kiełkują znacznie lepiej i liczniej. Większe efekty będzie można zobaczyć po kilku latach, ale już widać, że się to sprawdza. Pozwoli to na odnowienie kolejnego pokolenia drzewostanu – powiedział Paweł Poluszyński.