Ceny paliw pną się w górę. To dopiero początek
Paliwa coraz droższe. W wielu miastach w Polsce cena benzyny przekroczyła już 6 złotych za litr. Olej napędowy również zbliża się do tej bariery. To dopiero początek. Analitycy szacują, że od przyszłego roku ceny paliw wzrosną o kolejną złotówkę.
Ceny paliw w Polsce pną się w górę. Bariera 6 złotych za litr benzyny dawno została już przekroczona w większych miastach. To samo zapewne czeka nas w naszym regionie. Wzrost cen jest spowodowany przede wszystkim niedoborem surowców paliwowych.
Sama cena ropy naftowej w ciągu miesiąca wzrosła o 14%, a w ciągu trzech miesięcy aż o 23%. Obecnie kosztuje ok. 85 dolarów za baryłkę (tj. około 159 litrów). Możliwe jest, że do końca roku koszty te znowu wzrosną, a to spowoduje kolejną podwyżkę cen.
W Gryficach do przekroczenia „6-złotowej bariery” za benzynę 95 czy podstawowego Diesla brakuje niewiele. W ostatni piątek cena wyżej wymienionych paliw wynosiła tutaj 5,94 zł za litr. W Trzebiatowie – niewiele mniej; za litr benzyny 95 zapłacimy 5,91 zł, a za Diesla 5,89 zł. Rekordowa jest również cena gazu. W Gryficach za litr zapłacimy 3,24 zł.
Na tle innych państw Polska nie wypada najlepiej. Za średnią krajową (5852 zł; 2020 r.) kupimy tutaj w przybliżeniu 975 litrów paliwa. Przykładowo, nasi zachodni sąsiedzi są w o wiele lepszej sytuacji. Tam za średnie miesięczne wynagrodzenie (3092 €; 2020 r.) można pozwolić sobie na zakup około 2000 litrów paliwa.
Komentarze (3)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Krzysiek
odpowiedzW Niemczech benzyna już po 2 euro za litr
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Sekretarka
odpowiedzDo 10 - jeszcze daleko . Szef da podwyżkę 30% do pensji i jakoś damy radę
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Zona szefa
Będą częstsze wizyty w gabinecie szefa i często po godzinach , da i ma