Burmistrzowie i wójtowie nie przekażą Poczcie Polskiej spisów wyborców

W nocy ze środy na czwartek (22-23.04) włodarze z powiatu gryfickiego otrzymali maile od adresata "Poczta Polska" wysłane z adresu wybory2020@poczta-polska.pl. W treści listu, który nie został opatrzony żadnym podpisem, znajdowało się polecenie przekazania danych ze spisu wyborców: numeru PESEL, imion, nazwisk, adresów zamieszkania itp. w terminie nie dłuższym niż dwa dni robocze licząc od dnia otrzymania wniosku.

Zapytaliśmy burmistrzów i wójtów gmin z powiatu gryfickiego o to, jaka jest ich decyzja i czy dostosują się do polecenia.

- Nie przekażę żadnego spisu wyborców – informuje wójt Rewala Konstanty Tomasz Oświęcimski. – W takiej formie, w jakiej przyszła ta wiadomość nie ma mowy, abym postąpił inaczej.

- To, co zamierzam w tej sprawie, to wysłać pismo wzywające do uzupełnienia wniosku, który otrzymałem, poprzez złożenie na nim podpisu kwalifikowanego osoby, która ma prawo do reprezentowania Poczty Polskiej – mówi burmistrz Płotów Radosław Mackiewicz i dodaje – Dopóki ustawa nie określi dokładnie, że to Poczta Polska, a nie Państwowa Komisja Wyborcza organizuje wybory, ja nic nie będę przekazywał.

Stanowcze nie dla przekazania spisu wyborców Poczcie Polskiej mówi również gospodarz gminy Gryfice. Burmistrz Andrzej Szczygieł podobnie jak pozostali włodarze zwraca uwagę na to, że wiadomość, którą otrzymał, pozbawiona jest podstawy prawnej.

- W tej chwili nie zamierzam przekazywać spisu wyborców. Planuje odpisać na tę wiadomość i poprosić o wskazanie właściwej podstawy prawnej. Jeżeli taką otrzymam i będzie ona opatrzona podpisem kwalifikowanym, to wtedy nie będę miał innego wyboru, jak przekazać spis – informuje Lech Puzdrowski wójt gminy Karnice.

Podobnie jak Lech Puzdrowski zamierza postąpić gospodarz Trzebiatowa. - Wiadomość, która wpłynęła do naszego urzędu, nie była przez nikogo podpisana, dlatego na ten moment nie zamierzam przekazywać spisu wyborców. Jeżeli otrzymam wezwanie, które będzie podpisane przez osobę kompetentną, to wtedy będę musiał się dostosować – mówi burmistrz Józef Domański.

Również wójt Brojc nie przekaże spisu wyborców. Michał Zinowik powołuje się na opinię pozyskaną z organu właściwego do organizowania wyborów, a więc z Państwowej Komisji Wyborczej, która mówi o tym, że na chwilę obecną przedłożony wniosek (z Poczty Polskiej przyp. red.) nie stanowi podstawy do wydania danych.