Arkadiusz Bzdak na podium! Podniósł łącznie 680 kilogramów

2023-10-20 19:01
Karol Szumny
2023-10-20 19:01

Mieszkaniec Trzebiatowa – Arkadiusz Bzdak – w ubiegły piątek brał udział w Mistrzostwach Polskich WPC 2023. W trójboju siłowym wycisnął łącznie 680 kilogramów, co pozwoliło mu stanąć na podium.

W ubiegły piątek we Wrocławiu odbyły się Mistrzostwa Polski WPC 2023. Brał w nich udział mieszkaniec Trzebiatowa – Arkadiusz Bzdak. W trójboju siłowym podniósł następujące ciężary: przysiad – 255 kg; wyciskanie sztangi leżąc – 165 kg; martwy ciąg – 260 kg. Dzięki tym wynikom zdobył trzecie miejsce.

- Trójbój siłowy to dyscyplina, która polega na podniesieniu jak największego ciężaru łącznie w trzech bojach. Tymi bojami są: przysiad ze sztangą na plecach, wyciskanie sztangi leżąc oraz martwy ciąg, czyli podniesienie ciężaru z martwego punktu z ziemi do zablokowanych kolan i stawów biodrowych. Mamy tam pewne reguły, których musimy przestrzegać: są to komendy sędziego oraz określone zasady przy wyciskaniu ciężaru. Do każdego boju mamy trzy podejścia – wyjaśnia Arkadiusz Bzdak.

Mistrzostwa rozpoczęły się o godzinie 19:00, a zakończyły około północy. Mieszkaniec Trzebiatowa startował w kategorii do 23 lat i do 100 kg. Jak mówi, poszłoby mu znacznie lepiej, gdyby nie bolące kolano.

- Byłem bardzo dobrze przygotowany, lepiej niż rok temu, ale mimo to nie udało mi się pobić rekordu. Stało się to głównie dlatego, że „odezwało” mi się kolano na rozgrzewce i nie mogłem pójść w podejściach na maksa. W głowie miałem to, żeby nic trwale sobie nie uszkodzić. Ostatecznie udało mi się zająć 3. miejsce i wypracować w miarę solidny poziom jak na tę kategorię wagową – mówi nasz rozmówca.

- W tegorocznych przygotowaniach do zawodów mogłem sobie pozwolić na rzeczy okołotreningowe. Większą wagę przyłożyłem do regeneracji. Była sauna, basen i techniki wyciszające przed snem. W przypadku treningów system nie różnił się dużo od tego ubiegłorocznego. Trenowałem cztery dni w tygodniu: dwa razy w tygodniu wyciskanie, raz na półtora tygodnia martwy ciąg i dwa razy przysiady (z tego względu, że martwy ciąg jest bardzo obciążający dla układu nerwowego). Im bliżej zawodów, tym większe ciężary podnosiłem, ale wykonywałem mniej ćwiczeń na treningu – wyjaśnia.

- Zawody rozpoczęły się od przysiadu. Przez bolące kolano musiałem zacząć trochę niżej niż zakładałem. Zacząłem od 240 kg, drugie podejście 255 kg, a w trzecim 265 kg minimalnie już się nie udało podnieść. Następnie było wyciskanie sztangi leżąc. Poszło bardzo dobrze, nawet zbliżyłem się do życiówki tj. 170 kg. Udało mi się zaliczyć 165 kg. Przy 170 zabrakło mi zablokowania łokcia. Na koniec był martwy ciąg. Zaliczyłem 260 kg – powiedział Arkadiusz Bzdak.

Teraz przed Arkiem chwila odpoczynku, natomiast już za miesiąc wystartuje z ramienia uczelni w Akademickim Pucharze Polski w wyciskaniu leżąc.

- Zachęcam wszystkich do aktywności fizycznej. Trójbój to naprawdę fajny sport i można go trenować niezależnie od wieku. Jest też mało kontuzjogenny. Zapraszam na treningi – zachęca mieszkaniec Trzebiatowa.

Arkadiusz Bzdak na podium (3. miejsce)

Komentarze (7)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Gienek

odpowiedz
21.10.2023 17:58

Jest fajnie ,fajnie aż tu pewnego dnia ,,zwarcie" w klatce piersiowej i anioła głos -Pan z końca kolejki ,zapraszamy

Kerk

odpowiedz
21.10.2023 09:01

Sterydy robią robotę

szał tablet

odpowiedz
21.10.2023 14:21

Teraz fajnie, sterydy robią swoje ale zobaczymy co będzie później z organizmem.

Kl

21.10.2023 14:21

Hyba żal ci dupe ściska ze ty na tym podium nie stoisz

do KI

21.10.2023 14:21

Nie chciałbym stać na tym podium a później chorować. Pewnie sam ćpasz te sterydy skoro bronisz sterydów.