80. rocznica katastrofy lotniczej w Kamp

2025-03-05 15:15
Adam Litwinowicz
2025-03-05 15:15

5 marca 1945 r. trwała ewakuacja ludności cywilnej przed zbliżającym się frontem. To właśnie wtedy doszło do katastrofy lotniczej, w której trakcie do wody wpadł samolot Dornier Do-24, na którego pokładzie było około 80 osób, w większości niemieckie dzieci. W 80. rocznicę przed pomnikiem upamiętniającym to wydarzenie kwiaty i znicze złożyli przedstawiciele społeczności Zespołu Szkół im. Zbigniewa Herberta w Trzebiatowie oraz przedstawiciele trzebiatowskiego samorządu.

5 marca 1945 r. w Kamp (dzisiejszym Rogowie) trwała ewakuacja dzieci uciekających przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Na jeziorze Resko Przymorskie zbudowany został specjalny most powietrzny. Za pomocą wodnopłatowców Dornier Do za wszelką cenę próbowano przetransportować w bezpieczne miejsce najmłodszych mieszkańców wschodnich terenów Rzeszy oraz Prus Wschodnich. Jedna maszyna zawiodła, tuż po starcie uderzyła w taflę jeziora, które do dziś jest grobem blisko 80. dzieci oraz członków załogi.


- Jako społeczności szkoły sprawujemy niejako patronat nad tym miejscem. Czujemy się w obowiązku, aby kolejnym pokoleniom-naszych uczniów, mieszkańców gminy przekazywać historię tego miejsca — zaznacza Jadwiga Jaworska, dyrektor trzebiatowskiego "Herberta". - Wojna jest czymś tragicznym. Wojna niesie śmierć i zniszczenia. Upamiętniamy pamięć dzieci, które nie były niczemu winne. Idea pamiętania o tych wydarzeniach była bardzo ważna dla jednogo z Przyjaciół naszej Szkoły i honorowego Obywatela Trzebiatowa — pastora Hansa Udo Voglera. To on rozpoczął te działania poprzez projekt "Budowanie Mostów". Dla niego było ważne, aby przekazywać kolejnym pokoleniom, że wojna jest czymś strasznym — dodaje Jadwiga Jaworska.

Paweł Grabowiec, pasjonat lokalnej historii, który jest również radnym Rady Miejskiej w Trzebiatowie, zauważa, że trudno jest w pełni powiedzieć, co dokładnie stało się w tej katastrofie, ponieważ brakuje materiałów historycznych.

- W tych dniach (marzec 1945 r. przyp. red) trwał atak na Kołobrzeg. Od strony Robów działania prowadziły już rosyjskie wojska, które ostrzeliwały ten most powietrznych, który znajdował się w okolicach jeziora Resko Przymorskie (ówczesne Kamper See). Trudno jest jednoznacznie określić czy przyczyną katastrofy było przeciążenie samolotu, czy został on ostrzelany, czy też była inna przyczyna. Pomnik jest miejscem upamiętnienia tego wydarzenia. Można powiedzieć, że jest to upamiętnienie nieprzyjaciół, z którymi walczyliśmy. Jednak jest to pomnik upamiętniający przede wszystkim dzieci, które zginęły w tej katastrofie i nie były niczemu winne. Spotykam się z obywatelami Niemiec i często pojawiają się takie sformułowania, że ich ojcowie, matki nie zgadzali się z ówczesną polityką i zostali wywiezieni. W czasie wojny ciężko rozgraniczyć co jest białe, a co czarne — podkreśla Paweł Grabowiec.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!