75-latek zadławił się jedzeniem, wypadek z udziałem 20-latka. Pogotowie podsumowuje święta

Od godziny 19:00 w Wigilię do końca drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia zespoły ratownictwa medycznego na terenie całego województwa udzieliły pomocy blisko 1150 razy.

- Najczęściej powtarzającymi się powodami wezwań pogotowia były upadki, bójki i urazy, do których często dochodziło pod wpływem alkoholu. Wielokrotnie ratownicy udzielali także pomocy w przypadku zasłabnięć, bólów brzucha, problemów kardiologicznych i duszności – informuje Paulina Heigel, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Dodaje, że najwięcej pracy miały zespoły w Szczecinie – tu odnotowano ponad 280 wezwań. Z kolei zespoły z powiatu gryfickiego (z Gryfic, Trzebiatowa i Niechorza) były wzywane 39 razy.

- Najpoważniejsze zdarzenia z powiatu gryfickiego miały miejsce 25 grudnia – kontynuuje Paulina Heigel. – O godzinie 1:40 na trasie Resko-Płoty doszło do wypadku, w którym poszkodowany został 20-letni mężczyzna. Pacjent był nieprzytomny, w ciężkim stanie, z urazem brzucha i kończyny dolnej został zabezpieczony i przetransportowany do szpitala.

- Tego samego dnia po godzinie 17:30 otrzymaliśmy wezwanie do Mrzeżyna do jednego z ośrodków wypoczynkowych dotyczące 75-letniego mężczyzny, który zadławił się podczas jedzenia. U mężczyzny doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Pacjent był reanimowany. Udało się przywrócić u niego akcję serca i po zabezpieczeniu trafił do szpitala – poinformowała rzecznik WSPR w Szczecinie.