Przed miesiącem w alejce nad Regą na zlecenie gminy Gryfice wyciętych zostało 19 topoli. Jak informowali wówczas urzędnicy, stało się tak, ponieważ drzewa były chore. W miejscu usuniętych drzew miały zostać nasadzone inne rośliny. I tak też się stało.
- Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, w miejsce wyciętych topoli nasadzone zostały wierzby płaczące. Są to młode drzewa o wysokości od 3 do 3,5 metra. Wierzby charakteryzują się szybkim przyrostem nawet do 1 metra rocznie. Dojrzałe drzewa będą miały około 10 metrów wysokości – przekazuje w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 Grzegorz Drążkowiak z Urzędu Miejskiego w Gryficach, który liczy na to, że wierzby staną się miejscem lęgowym ptaków.
Łącznie na zlecenie gryfickiego magistratu nasadzono dziś 25 drzew. 20 wierzb płaczących wkopano na odcinku od kładki w stronę wodospadu. Pozostałych 5 w ramach tzw. uzupełnienia nasadzeń pojawiło się na terenie od murów obronnych w stronę ulicy Starogrodzkiej.
Czytaj także: Wycięli drzewa w gryfickim parku – mieszkańcy pytają po co?