Wkrótce Gryfice będą miały kładkę przez rzekę Regę. Przy tej okazji, jeden z mieszkańców miasta wyszedł z inicjatywą aby przejście nazwać imieniem nieżyjącego już Jerzego Wojciecha Grycmachera.
Pan Robert, który po śmierci Jerzego Grycmachera prowadzi stronę na fecebook-u Gryfice Starej Fotografii właśnie tam napisał o swoim pomyśle. - … jak wiecie ma powstać kładka z Brackiej do parku i otóż wpadłem na taki pomysł by uczcić człowieka jaki włożył całe serce w nasze miasto czy jesteście za tym by kładka została nazwana imieniem pana Jerzego Wojciecha Grycmachera… (pis. oryg.) - napisał Robert Brzeziński.
Inicjatywa spotkała się z dużym uznaniem mieszkańców. Gryficzanie popierają pomysł mężczyzny, choć nie wszyscy są zdania, że to właśnie kładka powinna nosić imię strażnika historii Gryfic, pana Jerzego. – To bardzo ważne, aby dostrzegać osoby, które zrobiły coś bardzo ważnego dla Gryfic, a takim z pewnością był pan Wojtek Grycmacher. Nie sądzę jednak, żeby nazwanie kładki jego imieniem było właściwe. Uważam, jednak, że jeśli już w Gryficach coś miałoby nosić imię Wojtka to betonowy most, który właśnie dzięki niemu odzyskał swoje Gryfy. Kładka to nowa historia w naszym mieście, a Wojtek był strażnikiem starej historii, takiej jak właśnie betonowy most – uważa Paweł Kamiński, ze Stowarzyszenia Przyjaciół Gryfic, który wielokrotnie współpracował z panem Jerzym W. Grycmacherem.
Propozycja pana Roberta odnośnie nazwy kładki dotarła do samorządowców, w tym do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Gryficach. – Słyszałem, że taki pomysł jest. Jednak sądzę, że to za wcześnie, aby mówić jaką nazwę będzie nosiła kładka – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 Krzysztof Tokarczyk. – Trudno jest mi się na ten temat wypowiadać. Czy kładka powinna nosić imię pana Grycmachera? Nie wiem. O tym powinno zadecydować starostwo, które buduje kładkę, być może z burmistrzem, a może mieszkańcy w ramach konsultacji społecznych. Możliwości jest wiele – dodaje.
Z kolei Sekretarz powiatu gryfickiego informuje, że w tej sprawie jak dotąd nikt się oficjalnie do Starostwa nie zgłosił. – Nie mam żadnej wiedzy na ten temat. Mieszkańcy mogą mieć wiele pomysłów na to jak, czy ewentualnie czyim imieniem nazwać kładkę. Jednak czy te pomysły będą odpowiadać większości? Tego nie wiem – mówi Stanisław Hołubczak, który podobnie jak Przewodniczący RM w Gryficach uważa, że być może warto byłoby przeprowadzić konsultacje społeczne w tej sprawie.
A jak Państwo sądzą? Czy nazwanie kładki imieniem nieżyjącego Jerzego Wojciecha Grycmachera to dobry pomysł? Zapraszamy do wzięcia udziału w dyskusji na naszym Facebook-u. Czekamy na Wasze komentarze.