To nie jest dobry moment dla gminy Brojce, a przede wszystkim dla wójta Stanisława Gnosowskiego. Podczas dzisiejszej sesji Rady Gminy, radni pokazali wójtowi czerwoną kartkę i nie udzielili mu absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2015. Podczas posiedzenia na sali było 13 z 15 radnych. Żaden z radnych nie zagłosował za udzieleniem absolutorium. 9 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
- Radni, nie udzielając dziś wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 rok, pokazali mu czerwoną kartkę. Nie oznacza to jednak, że wójt schodzi z boiska, wręcz przeciwnie nadal ma działać i pracować, ale wspólnie z całą radą – mówi reporterce SuperPortalu24 Agnieszka Fudała przewodnicząca Rady Gminy w Brojcach i dodaje – obecna rada, to dojrzała rada. Radni wiedzą, że są nieprawidłowości i chcą pomóc. Na pewno nie jest tak, że chcemy referendum.
Jak mówi Stanisław Gnosowski, gmina Brojce popadła w tarapaty w momencie, kiedy zaciągnięty przez gminę kredyt krótkoterminowy zamienił się w długoterminowy. Przyznaje też, że w ostatnim czasie gmina trochę przeinwestowała, a to spowodowało problemy finansowe. – Dzisiejszą decyzję radnych przyjąłem z pokorą. Najważniejsze jest dalej pracować na rzecz gminy Brojce. Mamy plan naprawczy i musimy się go ściśle trzymać. Zgodnie z nim przygotowujemy się do sprzedaży obligacji, dzięki czemu będziemy mogli spłacić zadłużenie. Ważne jest też pozyskiwanie kolejnych przychodów z inwestycji takich jak, chociażby budowa żwirowni – mówi wójt Brojc Stanisław Gnosowski.
Budżet gminy Brojce wynosi 12 mln złotych. Zadłużenie zaś 6 mln złotych. Według obliczeń, w przeciągu dwóch lat gminie uda się spłacić około 4 mln złotych. Będzie to możliwe dzięki dodatkowym środkom, jakie pozyska gmina dzięki inwestycjom w tym m.in. z budowy S6 oraz żwirowni.