Stypendia dla uczniów kością niezgody…

Stypendia uczniowskie podzieliły gryfickich radnych. Przedmiotem dyskusji stał się jeden z zapisów odnoszący się do tego, jakich szkół uczniowie mogliby starać się o wsparcie gminy.

Tematem Lokalnego Programu Edukacji Uzdolnionych Dzieci i Młodzieży z terenu gminy Gryfie radni zajmowali się w czasie ostatniego posiedzenia Rady Miejskiej. W myśl przygotowanego projektu uchwały, o takie stypendium mieliby móc ubiegać się uczniowie szkół i placówek oświatowych, dla których organem prowadzących jest gmina Gryfice tj. uczniowie klas IV – VIII szkoły podstawowej i gimnazjum. Warunek otrzymania wsparcia to średnia z przedmiotów obowiązkowych nie niższa niż 5,4 i wzorowe zachowanie.

W trakcie procedowania nad tym projektem jeden z radnych wystąpił z wnioskiem o zmianę części jednego z zapisów. Grzegorz Łabędzki chciał, aby zapis „szkół i placówek, dla których organem prowadzącym jest gmina Gryfice”, zastąpić „szkół i placówek z terenu gminy Gryfice”. Dzięki zaproponowanej przez niego zmianie również uczniowie szkół prywatnych będących na prawach szkół publicznych, mogliby ubiegać się o stypendia.

Z argumentami i przepisami, które przytoczył radny, nie zgodził się burmistrz Szczygieł. - Pieniądze na stypendia pochodzą z budżetu gminy Gryfice, nie z subwencji oświatowej. Każdy podmiot, który prowadzi placówkę oświatową, czyli organ prowadzący, a w tym przypadku jest to gmina, ma prawo nagradzać dobrych uczniów, tak żeby przyciągać ich do siebie. Natomiast, jeśli Rada chce pieniądze oddać, bo tak to można określić, to możemy z powodzeniem podjąć uchwałę, żeby sponsorować szkołę, powiedzmy w gminie Trzebiatów, Brojce itd. Ja uważam, że to są nasi uczniowie, którzy podjęli edukację w naszych szkołach i obowiązkiem naszym jest wspierać młodzież, która w naszych jednostkach się edukuje – mówił burmistrz Andrzej Szczygieł, zwracając zarazem uwagę na to, że stypendia nie są obowiązkowe i to od samorządu zależy, czy są wprowadzone. Dodał również że, nagradzanie uczniów ze szkół prywatnych, które i tak już dostają od gminy subwencje, byłoby nieuczciwe wobec uczniów, uczęszczających do szkół gdzie organem prowadzącym jest gmina.

- Nie mówimy tu o jakimś kosmicznym wyprowadzaniu pieniędzy z budżetu gminy – opowiedział na argumenty włodarza Gryfic radny Łabędzki. - W moim rozeznaniu, te nagrody należą się w szkołach prywatnych może 10 osobom (…). Do programu mogą też przystępować wybitni sportowcy czy drużyny sportowe. Jeśli przykładowo, taka drużyna zdobędzie Mistrzostwo Polski i dwóch uczniów będzie chodziło do szkoły gdzie organem prowadzącym jest gmina, a dwóch do szkoły prywatnej, to komu pan wręczy stypendium? – pytał burmistrza radny.

Po dalszej wymianie argumentów i konsultacjach z panią mecenas, radni przystąpili do głosowania nad wnioskiem złożonym przez Grzegorza Łabędzkiego. Głosami 4 za i 7 wstrzymującymi, wniosek został przyjęty. Ostatecznie jednak uchwała z naniesioną poprawką, większością głosów została odrzucona. Powodem miały być błędy popełnione podczas przygotowywania pierwotnego projektu uchwały, a nawet, na co wskazywał radny Hołubczak, niezgodność z prawem. To oznacza, że projekt trzeba będzie przygotować na nowo i dopiero wtedy zostanie od przedstawiony do głosowania radnym.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia